Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Z drugim dnem

Po raz pierwszy kazał mi coś takiego zrobić mój polonista z liceum, Jan Krajczok. Na pierwszej lekcji z nim, poprosił, żebyśmy zapisali na karteczkach to, czego nigdy nie uda nam się zrobić czy osiągnąć. A potem poszliśmy na boisko i wszystkie te kartki spaliliśmy... Ten kolaż jest podobny. Zapisane na małych karteczkach rzeczy, których się bałam, które mnie blokowały i nie pozwalały iść dalej - ponad rok temu. Zakleiłam je kolażem. Już nawet nie pamiętam co na nich było... Widać jeszcze ich zarys. Ale wiem, ze są do przezwyciężenia.

Najnowsze posty

Zmęczenie

To miał być początek czegoś nowego...

Samotność?

Tęczowy tydzień

O blokadach